“Byle makro się zgadzało”- czy oby na pewno?

"Byle makro się zgadzało"- czy oby na pewno?

Pod kątem żywieniowym mamy ciężkie czasy 😔.

Z jednej strony wpisując w wujka Google: “dieta odchudzająca”, wyskakują detoksy, posty, dziwne diety o wielu restrykcjach i ograniczeniach. Z drugiej strony zalewa nas fala „FIT profili”, na których głoszą- nie ważne co jesz! Najważniejsze, aby bilans kcal i makro się zgadzały…🤷‍♀️ Czy słusznie?

Fakt, aby schudnąć należy być na ujemnym bilansie energetycznym.
Możesz codziennie zjadać fast foody, słodycze, drożdżówki i chudnąć, wystarczy że wmieszą się te produkty w Twój deficyt.

Lecz czy faktycznie chodzi tylko o kalorie i makro? Czy wiesz, że wg danych z 2019r. można zapobiec co 5-temu zgonowi na świecie dzięki zadbaniu o swoją dietę, a co za tym idzie nawykami żywieniowymi?❗️ 

To, czym się żywimy ma nie tylko odzwierciedlenie pod postacią naszej sylwetki.
Posiadanie kraty na brzuchu ma się nijak do bycia zdrowym i sprawnym.
Możesz mieć piękny sześciopak i problemy z sercem, anemią, nadciśnieniem tętniczym, czy cukrzycą👎.

Nie tylko makro, ale i mikro ma znaczenie!
Sama podaż kalorii, białek, węglowodanów i tłuszczów nie wystarczy, aby móc powiedzieć, że dbamy o własne zdrowie.
Dieta powinna być również zbilansowana pod kątem mikro składników- witamin i soli mineralnych👩‍⚕️.

Zachęcam do stosowania założeń 80/20.

👉80% naszego jadłospisu powinny stanowić niskoprzetworzone produkty o wysokiej gęstości odżywczej- jak warzywa, owoce, pełnoziarniste zboża, jaja, chude mięso, nabiał, orzechy, pestki, nasiona, …

👉20% zaś mogą uzupełniać nieco bardziej rekreacyjne produkty- jak kawałek czekolady, raz na czas obiad na mieście z przyjaciółmi, lampa wina do kolacji, czy porcja ciacha do kawy.

Ograniczasz produkt X z jakiegoś powodu? Np. Jesteś weganinem i nie jesz produktów odzwierzęcych?
Dowiedz się jakich pierwiastków zabraknie w Twoim żywieniu. Postaraj się je uzupełniać z innych produktów.
❗️Sama “zdrowa dieta” nie równa się jeszcze brakom niedoborów.
Możesz jeść same warzywa i mięso, a przez ograniczanie nabiału nabawić się zbyt niskiego poziomu wapnia, …

Nie popadanie w żadną ze skrajności, lecz znalezienie złotego środka.
Tego Wam kochani życzę, nie tylko dla sylwetki, ale przede wszystkim zdrowia, o którym często zapominamy.


Uważasz wpis za przydatny? Będzie mi miło, jeśli go udostępnisz na swoim profilu 💪

Zainteresują Cię również

Chcesz być na bieżąco z moją działalnością?

Zapisz się do mojego newslettera.